Honda CR-V (1995-2012), czyli dowód na to, że marketingowcy też popełniają błędy

Już za rok pierwsza generacja Hondy CR-V będzie mogła pochwalić się tym, że jest pełnoletnia. CR-V I debiutowało bowiem w 1995 roku na salonie samochodowym w Tokio. Rok wcześniej na tym samym salonie swoją światową premierę miała największa rywalka CR-V-ki: Toyota RAV4. I nie dziwię się wcale, że Japończycy z Hondy zaraz po premierze swojego SUV-a nieco spanikowali i uznali, że nie warto spieszyć się z wprowadzeniem CR-V do sprzedaży w Europie bo i tak nie mają szans w starciu ze świetnie sprzedającą się Ravką. Jednak ktoś musiał w końcu pójść po rozum do głowy i po kilku latach od premiery w Tokio (dokładniej rzecz ujmując to wiosną 1997 r.), auto trafiło także do europejskich salonów. Jak się okazało był to strzał w przysłowiową 10-kę! Od tego czasu na jego zakup CR-V zdecydowało się ponad 5 milionów klientów z całego świata. I wydaje się, że kolejne 5 mln kluczyków do nowych CR-V zostanie „rozdanych” szybciej niż to miało dotychczas miejsce. Tym bardziej, że od kilku miesięcy w sprzedaży jest czwarta generacja Hondy CR-V, która tak jak swoje poprzedniczki znów jest jednym z faworytów do zajęcia fotela lidera w segmencie SUV-ów. Wracając jednak do historii… dawno, dawno temu…

Czytaj dalej Honda CR-V (1995-2012), czyli dowód na to, że marketingowcy też popełniają błędy

Nowe zdjęcia Range Rovera na 2013 rok

Range Rover to marka, która jednoznacznie kojarzy mi się z dwoma słowami: brytyjski samochodowy dżentelmen i luksus w terenie. RR był pierwszym na świecie luksusowym samochodem z napędem 4×4 (stąd zapewne moje pierwsze…) o pełnych możliwościach terenowych (…i drugie skojarzenie). Jego najbliższymi rywalami nie są wcale inne samochody z napędem 4×4 typu Jeep Grand Cheeroke czy Mitsubishi Pajero, ale najbardziej luksusowe samochody osobowe świata pokroju Maybacha. Te jednak w odróżnieniu od szlachetnego RR nie poradzą sobie z jedną rzeczą… jazdą w trudnym terenie. I za to właśnie ubóstwiam Range Rovera… A na wiadomość, że już za dwa lata (a kto wie, może nawet i za rok) pojawi się jego czwarta generacja aż ciarki przeszły mi po skórze. Już się nie mogę doczekać… by chociaż na niego popatrzeć. Choćby siedząc przed ekranem monitora czy telewizora. Mi to w zupełności wystarczy. Tak właściwie to po obejrzeniu poniższych fotek i poczytaniu trochę na temat przyszłej generacji RR stwierdziłem, że oto nadciąga kolejny fantastyczny samochód. Gdybym tylko był milionerem… 🙂 Czas na kilka fotek i szczegółów…

Czytaj dalej Nowe zdjęcia Range Rovera na 2013 rok