Protest Greenpeace podczas premiery Golfa VII BlueMotion

Golf siódmej generacji jest jedną z największych premier Volkswagena na salonie samochodowym w Paryżu. Swoje światowe odsłony miały już odmiana hatchback i sportowe GTI a dziś przyszła kolej na ekonomiczną wersję BlueMotion. O ile prezentacje pierwszych dwóch odbyły się bez większych, by nie powiedzieć żadnych problemów, o tyle z mającym wejść do sprzedaży w Europie na początku 2013 roku Golfem BlueMotion było nieco ciekawiej. Dlaczego? Bo jego stoisko zostało „przyozdobione” przez działaczy Greenpeace (z którym Volkswagen ma od jakiegoś czasu na pieńku) dużym transparentem na którym widniał napis: „Zanieczyszczasz nas”. O ile dobrze odczytałem… 😉 Tak więc: kolejna odsłona „Zielonej wojny” pt. „Volkswagen Golf ma spalać 3 litry na setkę i basta” oficjalnie rozpoczęta. A mi i tak podoba się siódemka. Nawet jeśli spala nieco więcej niż 3 l/100 km.

Golf VII Bluemotion: Hannibal Lecter, który zje… wysokie ceny paliwa

Wszyscy pewnie oglądaliście „Milczenie owiec” albo „Hannibala” więc pewnie orientujecie się kim jest doktor Hannibal Lecter. Ale co genialny morderca-ludożerca ma wspólnego z Golfem VII? Pozwoliłem sobie na takie dziwne porównanie wyżej wymienionych, ponieważ uważam, że nowy kompakt z Wolfsburga w odświeżonej jeszcze bardziej oszczędnej dieslowskiej odmianie Bluemotion będzie „zjadał” ceny paliw na stacjach tak jak Hannibal Lecter z umiłowaniem jadł… no wiadomo co kanibale jadają 🙂 Volkswagen niedawno potwierdził, że nowy Golf Bluemotion wyposażony w silnik diesla o pojemności 1,6 l będzie emitował 85 g dwutlenku węgla na kilometr (dzięki czemu stanie się „czystszy” nawet od Toyoty Prius) a jego spalanie (za sprawą m.in. poprawy – w stosunku do zwykłej „siódemki” 1,6 TDI – współczynnika oporu powietrza: z 0,274 Cx do 0,024 Cx) ma być baaardzo niskie.  Jednym słowem: nadciąga Golf w sam raz na drożyznę na stacjach paliw. Hm… a może po prostu VW przestraszył się Greenpeace? 😀

 

VW Polo BlueMotion zawstydziło wysokie ceny paliwa

Superoszczędna wersja Volkswagena Polo BlueMotion poszła śladami znanego z reklam TurboDymoMana – czy jak on tam się zwał – i postanowiła również „zawstydzić” swojego przeciwnika, którym są rzecz jasna wysokie ceny paliwa. W ubiegły weekend pewien Niemiec obrał sobie za cel pobicie rekordu swojego kraju w oszczędnej jeździe samochodem. Za kierownicą błękitnego Polo BlueMotion przejechał on na jednym baku paliwa… 1 563,9 kilometrów. Hm… czy to możliwe?

Czytaj dalej VW Polo BlueMotion zawstydziło wysokie ceny paliwa